trufle czekoladowe
z wiśnią i octem balsamicznym
inspiracja: dyingforchocolate.blogspot.com
składniki (ok. 50 sztuk):
-
370 g czekolady gorzkiej (65%-70% kakao), rozdrobnić
-
175 ml śmietanki kremowej (30%-36%)
-
125 g suszonych wiśni, posiekać
-
2 łyżki ciemnego octu balsamicznego
-
szczypta soli
-
100 g gorzkiego kakao
przygotowanie:
-
Czekolada gorzka - śmietankę doprowadzić do wrzenia (nie gotować !), odstawić na 1 minutę, małymi partiami wkładać rozdrobnioną lub w kaletkach czekoladę, dokładnie mieszając, do uzyskania gładkiej, błyszczącej czekoladowej masy...
-
Do naszego ganache dołożyć posiekane wiśnie, ocet, wymieszać...
-
Naczynie przykryć folią i odstawić do schłodzenia w temperaturze pokojowej; bardzo pomocny jest mały wiatraczek stołowy. Ganache można schłodzić również w lodówce (1-2 godziny), ale... straci swoją jedwabistość...
-
Uformować kulki z ganache, schłodzić w lodówce przez 15-20 minut...
-
Pojedyńczo obtaczać trufle w kakao...
- Przechowywanie: w temperaturze pokojowej do 7 dni; w lodówce do 14 dni.
Zobaczyłam te trufle i zamarłam... Do czekolady dodać ocet balsamiczny?
To pomyłka!
Zwracam honor, pomyłki nie ma. Sprawdziłam, wszystko się zgadza. I co najciekawsze, lepiej nie zamieniać owego octu na nic innego, bo zabraknie tego "coś", co dodaje uroku smakowego. Namawiam do nietypowych prób, które z pewnością nas wzbogacą, bez względu na wynik końcowy. Ten wynik jest absolutnie pozytywny.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Czytam je z ogromną przyjemnością i uwagą.
Nie zawsze jestem w stanie odpowiedzieć od razu, za co przepraszam, ale... mam nadzieję, iż część pytań znajdzie swoją odpowiedź na stronie "czekoladowe porady". Zapraszam.