trufle z kawą po irlandzku
(przepis własny)
składniki (około 42 sztuk):
-
100 g (100 ml) śmietanki kremowej (najlepiej 36%)
-
350 g (12 oz.) czekolady gorzkiej (70% - 75% kakao)
-
50 g (4 tbsp) niesolonego, irlandzkiego masła (ma najmniej wody, której czekolada nie lubi)
-
38 g (2 tbsp) miodu
-
26 g (2 tbsp) ciemnobrązowego cukru
-
1 żółtko
-
50 ml irlandzkiej whisky
-
4 g kawy rozpuszczalnej
-
szczypta soli ("podbija" smak czekolady)
-
do obtoczenia: niesłodzone, dobrej jakości kakao, kakaowe "nibs" (pokruszone ziarno kakaowca) albo pokruszona kawa w czekoladzie (moim zdaniem najlepsza)
przygotowanie:
-
Czekoladę posiekać ostrym nożem, masło rozdrobnić na małe kawałki...
-
W małym garnuszku umieścić: śmietankę, miód, brązowy cukier; całość - mieszając - doprowadzić do wrzenia i roz-puszczenia cukru (nie gotować!). Gorącą mieszanką zalać czekoladę z masłem, umieszczone uprzednio w małej misce. Całość dokładnie wymieszać do uzyskania gładkiej, jedwabistej konsystencji czekolady...
-
Do naszej mieszanki dodać żółtko, później kawę, whisky i sól, wymieszać do połączenia się składników...
-
Naczynie przykryć folią i odstawić do schłodzenia w tempe-raturze pokojowej; bardzo pomocny jest mały wiatraczek stołowy. Ganache można schłodzić również
-
w lodówce (1-2 godziny), ale... straci swoją jedwabistość...
-
Uformować trufle z masy i obtaczać je w przesianym kakaowym proszku... albo w "nibs'ach" lub posiekanej kawie w czekoladzie...
-
Wykładać na papier cukierniczy do zastygnięcia...
-
Przechowywać w chłodnym (nie zimnym) miejscu w szczelnie zamkniętym pojemniku...
-
Przed zamrożeniem trufli, co jest absolutnie możliwe, nie obtaczać kulek w kakao, dopiero po wolnym rozmrażaniu (ale jeszcze schłodzone) wrzucić trufle do przesianego proszku kakaowego. Nie zamrażać ponownie...
-
Przechowywanie: w temperaturze pokojowej do 3 dni; w lodówce do 20 dni; zamrożone - do 3 miesięcy. W każdym przypadku winny znajdować się w szczelnie zamkniętym pojemniku.
25 stycznia każdego roku obchodzimy w Stanach Zjednoczonych Dzień Kawy po Irlandzku. I bardzo dobrze, bo trufle z kawą po irlandzku smakują doskonale, a kawa w takim wydaniu jest na mojej niemal priorytetowej liście...!
Przepis na kawę po irlandzku znajdziesz na fb, połączonym z tą stroną.
A jeśli ktoś jest w San Francisco, polecam niebywałe miejsce z kawą po irlandzku. To "Buena Vista Cafe", gdzie od lat pięćdziesiątych XX w., w lokalu bez zmian, podawana jest wspomniana kawa i w Dniu tejże kawy pojawiają się tam tłumy, by raczyć się jej wyśmienitym smakiem...
kalorie (jedna trufla o wadze około 15 gram):
74 kcal - bez otoczki
78 kcal - w kakao
Kawa, "podkręcona" kardamonem, likier kawowy, czekolada deserowa, czekolada gorzka, do tego filiżanka parującej kawy... czy można chcieć więcej ?!
Orzech laskowy w środku, na wierzchu, a do tego likier orzechowy... Dla mnie bomba orzechowa, jedna z moich ulubionych od dawna...
Trufla czekoladowa z... czekoladą! To jest prawdziwy, prosty przepis na truflę 1920 roku. Smakuje wyśmienicie, choć zależnie od jakości i smaku czekolady...
Wiśnie Maraschino, czyli wiśnie zalewane likierem Maraschino. Tak będzie, jeśli zostaną zrobione w domowej kuchni. Ale... "kupne" w gorzkiej czekoladzie są pyszne...