Kolejne trufle, zwane też "francuskimi", które mogą spędzić sen z powiek...
Smakują obłędnie (szczególnie smakoszom kawy), wyglądają różnie - raz lepiej, raz gorzej, za to można je przygotować na kilka sposobów, zależnie od potrzeb, upodobań, dzisiejszego nastroju... Smakować będą zawsze i w każdej postaci, obiecuję...
Zacznę od końca...
Otoczka tej trufli może być zróżnicowana:
- 100% kakao (gorzkie!) lub temperowana gorzka czekolada (minimum 70%), jeśli ganache jest mocno kawowy z czekoladą deserową lub mleczną (40%);
- słodzone kakao, temperowana czekolada mleczna (około 40%) lub czekolada deserowa, jeśli ganache jest na bazie czekolady gorzkiej;
- kruszone ziarna kakaowca (cacao nibs), jeśli ganache jest słodki;
- starta na tarce (średnie oczka) lub pokruszona nożem czekolada o smaku kontrasującym z czekoladą otaczającą. Tak przygotowana czekolada może też tworzyć ozdobę trufli (jak na zdjęciu). Znowu - na zasadzie kontrastu smakowego, dzięki czemu uzyskamy pożądany efekt. Tak naprawdę te zasady można zastosować do wszystkich trufli.
Zaczęłam od końca, a więc muszę skończyć na początku...
Ogólna, najważniejsza uwaga początkowa - im lepsza jakościowo czekolada, tym lepsze trufle. Każde. Bez wyjątku. Ale... jeśli to jest początek pysznej przygody, to i czekolada może być tańsza i gorszej jakości. Wówczas, gdy ją przypalimy i nie damy rady uratować, żal będzie mniejszy. A jak się uda, radość przez kilka dni zapanuje wokół, zaś trufle i tak udoskonali pyszna śmietanka i inne dodatki. No cóż, robota brudna, ale nagroda wielka...
trufle czekoladowe mocno
kawowe z żółtkiem
składniki:
-
125 g czekolady gorzkiej (ok. 70% kakao) lub czekolady deserowej (50% - 55% kakao)
-
40 g śmietanki kremowej (30%-36%; czekolada gorzka - dodać 2 łyżki)
-
1 żółtko
-
25 g prawdziwego masła (nie używać margaryny ani produktów masłopodobnych)
-
2 łyżki bardzo mocnej kawy espresso (dodaję również 1-2 szczypty suchej kawy rozpuszczalnej); przy większej ilości płynnej kawy, o tyleż samo należy zmniejszyć ilość śmietanki kremowej
dodatkowo:
-
gorzkie kakao do obtoczenia
przygotowanie:
-
Czekolada deserowa - posiekaną czekoladę rozpuścić nad parą wodną, śmietankę kremową wraz z płynną kawą mocno podgrzać (nie gotować), dodać do czekolady, dokładnie wymieszać...
-
Czekolada gorzka - doprowadzić do wrzenia śmietankę z kawą (nie gotować !), odstawić, małymi partiami wkładać rozdrobnioną lub w kaletkach czekoladę, dokładnie mieszając, do uzyskania gładkiej, błyszczącej czekoladowej masy...
-
Do masy dodać żółtko, wymieszać...
-
Dodać też rozdrobnione masło (w temperaturze pokojowej), ponownie wymieszać do uzyskania gładkiej, błyszczącej masy...
-
Ganache przykryć folią, studzić w temperaturze pokojowej (kilka godzin, nawet pozostawić do następnego dnia). Można chłodzić 2-3 godziny w lodówce lub 30 minut w zamrażarce, ale masa truflowa straci swoją jedwabistość...
-
Uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, obtoczyć w kakao...
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Czytam je z ogromną przyjemnością i uwagą.
Nie zawsze jestem w stanie odpowiedzieć od razu, za co przepraszam, ale... mam nadzieję, iż część pytań znajdzie swoją odpowiedź na stronie "czekoladowe porady". Zapraszam.