trufle czekoladowe z fioletowym ziemniakiem
inspiracja: przepis własny
składniki (około 40 sztuk):
-
300 g dobrej jakości białej czekolady
-
60 ml śmietanki kremowej (30%-36%)
-
20 g prawdziwego, niesolonego masła (by miało jak najmniej wody)
-
6 łyżek białego rumu lub likieru migdałowego (zależnie od chęci uzyskania smaku i zapachu)
-
100 g fioletowych ziemniaków puree
-
1-2 łyżki miodu (opcjonalnie i zależnie od użytego alkoholu)
-
400 g czekolady deserowej do obtoczenia
-
400 g czekolady białej do obtoczenia (lub podwójna ilość jednej z nich)
-
zamiast czekolady może być niesłodzone kakao, kakao wymieszane z cukrem pudrem lub cukier puder, biały sezam albo posiekane migdały
przygotowanie:
-
Czekolada biała - do śmietanki dołożyć masło, doprowadzić do wrzenia (nie gotować !), odstawić na 1 minutę, wlać rum lub likier, małymi partiami wkładać rozdrobnioną lub w kaletkach czekoladę, dokładnie mieszając, do uzyskania gładkiej, czekoladowej masy...
-
Do lekko przestudzonej masy z białej czekolady małymi partiami dokładać ziemniaki, dokładnie miksując każdą partię...
-
Naczynie przykryć folią i odstawić do schłodzenia w temperaturze pokojowej; bardzo pomocny jest mały wiatraczek stołowy. Ganache można schłodzić również w lodówce (1-2 godziny), ale... straci swoją jedwabistość...
-
Uformować kulki z ganache, schłodzić w lodówce przez 15-20 minut...
-
Stemperować gorzką czekoladę, zanurzyć w niej trufle (używając widelca lub specjalnej łyżki do czekoladowania), wyłożyć na papier cukierniczy do zastygnięcia, wierzch każdej posypać sezamem, posiekanymi migdałami, udekorować innym kolorem czekolady (opcjonalnie)
- Stemperować białą czekoladę, obtoczyć w niej trufle (jak wyżej)
- Przechowywanie: w temperaturze pokojowej do 7 dni; w lodówce do 14 dni.
Klasyczne, delikatne, aromatyczne, smakowite ogromnie... A jeśli do ganache dodamy dobrej jakości likier migdałowy zamiast rumu i w środek włożymy obrany migdał lub... zamiast likieru - biały rum a w środek żurawinę moczoną uprzednio dwie godziny w rumie, to nasze podniebienie oszaleje z radości... Te trufle należą do grupy ulubionych wśród moich przyjaciół. Ich czarujący jasny fiolet kontrastujący z ciemnym brązem gorzkiej czekolady bądź z odcieniem kości słoniowej białej czekolady zachęca do spróbowania chociaż jednej z nich. Preferuję w nich intensywnie fioletowe ziemniaki o delikatnym smaku z nutką słodyczy i niewielką zawartością skrobi. Osobiście bardzo mi odpowiadają... z lampką wina musującego... filiżanką parującej kawy...
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Czytam je z ogromną przyjemnością i uwagą.
Nie zawsze jestem w stanie odpowiedzieć od razu, za co przepraszam, ale... mam nadzieję, iż część pytań znajdzie swoją odpowiedź na stronie "czekoladowe porady". Zapraszam.